czwartek, 31 lipca 2014

GARNIER CZY UNDER TWENTY- OTO JEST PYTANIE


      Od wielu lat stosuję produkty z under twenty i jak dotąd byłam z nich zadowolona. Jakieś niecałe 3 miesiące temu, kiedy reklama Garniera z udziałem Dawida Kwiatkowskiego ujrzała światło dzienne, postanowiłam spróbować czegoś innego i chyba pierwszy raz od 5-6 lat kupiłam produkt do twarzy niepochodzący od under twenty. Był nim tonik z Garniera. Moje wrażenie po pierwszym użyciu tego kosmetyku było na początku negatywne, ponieważ produkt wywołał na mojej twarzy lekkie zaczerwienienie i szczypanie. Wydaje mi się, że przyczyną tego była obecność alkoholu w toniku. Lekki ból miał miejsce głównie w okolicach podrażnionych np. przez jakieś niedoskonałości lub rozdrapane rany. Zaraz po tym nieprzyjemnym "skutku ubocznym", kiedy moja skóra wróciła do normalności poczułam przyjemną świeżość, czystość i gładkość cery. Stosując jak dotąd tonik z under twenty nie doznałam aż takiej czystości mojej twarzy.
                                                                       













    Kolejnym krokiem do zmiany mojej części pielęgnacyjnej było kupno Garnier czysta skóra 3w1 (żel myjący+peeling+ maseczka). Podczas stosowania tego produktu również lekko mnie szczypała skóra, ale trochę mniej. Maseczka sprawdziła się doskonale (na podobnym poziomie co moja ukochana maseczka z Soraya), peeling również bez zastrzeżeń. Garnier 3w1 jako żel myjący pozostawił mi trochę do życzenia. Wolę jednak bardziej rzadką konsystencje, ale przy produkcie 3w1 to chyba nie możliwe. Dlatego wybaczam to niedociągnięcie (nie wiem czy to odpowiednie określenie) Garnierowi :)
    Nie mogę się doczekać kiedy skończy się mój krem do twarzy oraz żel z under twenty i przetestuję te kosmetyki z Garniera. Tym razem "poluję" na Garnier Fruit Energy :)





<------ my must have!                            







<------ moja ukochana maseczka z Soraya

















 Reasumując: Pomimo długoletniej wierności under twenty postanowiłam zdradzić je z Garnierem. Mam wrażenie, że lepiej oczyszcza moja twarz i jest bardziej odpowiedni dla mojej przetłuszczającej się cery. Bardzo cieszę się, że urok Pana Kwiatkowskiego podziałał na mnie i postanowiłam ulec jego pokusie i kupić reklamowane przez niego produkty :)


















     A Wy jakich produktów do pielęgnacji twarzy używacie? Preferujecie Under Twenty, Garniera, czy jeszcze coś innego? Testowaliście serie Garnier fruit energy? Odpowiedzi proszę zostawiać w komentarzach (każdy ślad pozostawiony przez Was motywuje mnie do dalszej pracy). Zapraszam również do obserwacji :)

15 komentarzy:

  1. Używałam każdego produktu jaki tu opisałaś i żaden nie przypadł mi do gustu :)

    Dodasz komentarz? Będzie mi bardzo miło. U MNIE POST Z DISNEYLANDU :)
    malinowe-ciasto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja juz obserwuje :)


    http://poetkamarzen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny blog, miło się czyta ;) życzę dalszych sukcesów i wytrwałości :)

    obserwacja za obserwacje !
    http://magdalenka99.blogspot.com/2014/07/thank-you-very-much.html nowa notka! zapraszam serdecznie każdy komentarz i obserwowanie jest odwzajemniane.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja zawsze po uzyciu toniku miejsca gdzie są jakieś niedoskonałości szczypały, myślałam że tak ma byc ale chyba poszukam innego toniku tylko muszę skończyc jeszcze ten z pure skin.
    __________________________________________
    http://littlemaagic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ja używałam kosmetyków do oczyszczania twarzy z dwóch firm i dwie firmy wywarły na mnie dobre wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Używałam kiedyś tego z under twenty, z garnierem jeszcze nie miałam do czynienia,
    Co powiesz na wzajemną obserwację :*
    Buziaki :*
    http://nutellaax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. też czekam aż skończą mi się kosmetyki z under twenty bo nie jestem z nich zadowolona i chyba wypróbuję właśnie te z garniera :)
    http://variouseverything.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam kosmetyki Garnier, jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Uwielbiam Fruit Energy, od kiedy spróbowałam to moje nie zastąpione Must Have <3

    Obserwuję i liczę na to samo, serdecznie zapraszam: http://bajkidziewczynazmarzeniami.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  9. ja używam żelu do mycia twarzy z Eveline ;)
    blog-klik♥

    OdpowiedzUsuń
  10. ja uwielbiam produkty z garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie używałam nigdy żadnego z tych produktów :)

    Zapraszam do mnie. Może ci się spodoba i zaobserwujemy się nawzajem? :)
    fovingues.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. nie gustuje w kosmetykach z firmy Garnier

    http://turnmybackndslamthedoor.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja już od 2 miesięcy używam Garniera 3w1 i jak na razie sprawdza się u mnie rewelacyjnie ;)
    Pozdrawiam :)
    http://julieeettee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja nie używam żadnnych masek ,żeli i peelingów. Jedynie co to tonik ogórkowy z ziaji

    http://weronika-lifestyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja stosuje Garnier Czysta Skóra żel oczyszczający przeciw zaskorniakom
    Pozdrawiam i zapraszam na mój blog
    Thisourlive.blogspot.com ^^

    OdpowiedzUsuń